Jak w tytule, mała ciekawostka/zagwozdka:
Siedzę w altance w ogrodzie właśnie, i podłączyłem sobie do lapa kartę WIFI na USB.
I tu pytanie powstaje: Dlaczego?
Karta wbudowana w lapie bynajmniej mi działa 🙂
Zobaczymy jakie pomysły Macie 🙂 A potem wrzucę odpowiedź 🙂
######### AKTUALIZACJA INFORMACJI ########
Na wbudowanej karcie w altance wyglądało tak:
A po przełączeniu na kartę USB już tak:
Szału to może nie ma na USB mimo wszystko i tak, biorąc pod uwagę, że łącze mam 300mbit/s (z czego w praktyce jest gdzieś między 150 a te 300). Ale jednak lepiej jest…
Tylko teraz powstaje pytanie? Ale dlaczego jest szybciej na USB. Co ma takiego, czego nie ma karta wbudowana?
Piszcie, jak myślicie 🙂
######### OSTATNIA AKTUALIZACJA INFORMACJI ########
No i odpowiedź jest taka jak padła w komentarzu: ze względu na Beamforming 😉 Karta wbudowana w lapa nie obsługuje tego cuda, a ta na USB obsługuje… A niestety wymaga to wsparcia zarówno po stronie Punktu Dostępowego jak i odbiornika klienckiego.
Teraz pozostaje kwestia, a co to jest ten Beamforming 🙂
Ale widać po powyższych zrzutach, że różnicę robi 🙂