Administratora systemu powołano do wojska. Stoi głuchą nocą na warcie i nagle widzi majacząca w ciemnościach sylwetkę.
– Hasło! – woła admin.
Odpowiada mu cisza.
– Hasło! – woła ponownie admin.
Znowu cisza.
– Hasło! – woła raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi, admin ściąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria, sylwetka upada.
– User unknown. Access denied… – mruczy do siebie zadowolony administrator…

 

 

Udostępnij, jeśli ci się spodobało: